Jeśli prowadzisz własny biznes, na pewno zależy Ci na tym, żeby Twoje dzieci przejęły po Tobie owoc Twojej pracy, a niestety nie zawsze dzieci są tym zainteresowane. Przedstawiam kilka pomysłów, jak to zmienić i jak sprawić, żeby Twoje dzieci chciały kontynuować Twój biznes.
Pierwsza uwaga: jeśli myślisz, że sprawa Ciebie nie dotyczy, ponieważ Twoje dzieci są zbyt małe, żeby myśleć o swojej przyszłości to się grubo mylisz. Jeśli chcesz, żeby Twoje dziecko kontynuowało pracę nad Twoim biznesem po Twoim odejściu na emeryturę, to musisz pomyśleć o tym już teraz, nawet jeśli do Twojej emerytury jeszcze 30 lat, a Twoje dziecko nawet nie poszło jeszcze do przedszkola. Zaraz wyjaśnimy dlaczego tak jest.
1. Jak traktujesz swoją firmę i jak o niej mówisz?
Jedną z kluczowych kwestii w tym temacie jest odpowiedzenie sobie na pytanie jak traktujesz swój biznes. Czy jest to dla Ciebie tylko forma zdobywania pieniędzy na utrzymanie rodziny? Czy codziennie rano wychodzisz z domu, idziesz do firmy i myślisz tylko o tym, żeby ten dzień się już skończył? Czy może każdego dnia z radością i entuzjazmem podchodzisz do swojej pracy i nie myślisz o tym, co ona daje Tobie (bo Tobie daje przede wszystkim pieniądze), ale co daje Twoim klientom (bo im daje wartość, a my często zapominamy o tym, myśląc o tym co nasza praca daje nam).
Na przykład prowadzisz sklep z komputerami i czy myślisz o tym, tak, że Twoja praca naprawdę pomaga ludziom: pomagasz im w pracy, w rozrywce, w nauce. Tak, w tych wszystkich sprawach pomocne są komputery, a przecież dzięki Tobie Twoi klienci je mają.
Teraz pomyśl sobie, że przychodzisz do domu po pracy i swojemu dziecku (albo współmałżonkowi, ale dziecko to słyszy) opowiadasz (wybierz jak postępujesz):
Odpowiedź A:
– dziś był kolejny trudny dzień i w ogóle klienci są denerwujący, dostawcy nie przywożą towaru na czas, pracownicy są leniwi i strasznie trudno itp., itd.
LUB
Odpowiedź B:
– dziś był kolejny trudny dzień, ale sprzedałem dziś komputer najlepszemu uczniowi z pobliskiej szkoły, dzięki czemu będzie on mógł jeszcze lepiej przygotowywać się do olimpiad, starszej pani, która dzięki niemu może szybciej kontaktować się z rodziną za granicą oraz dwa komputery do urzędu gminy, żeby nasza gmina działała lepiej i wszyscy ci klienci byli zadowoleni
Którą odpowiedź wybrałeś/aś? Oczywiście możesz podchodzić tak do każdego rodzaju pracy. Pamiętaj, że dziecko wie co Ty myślisz o swojej pracy. Tego nie da się ukryć, nawet jeśli próbujesz.
Wniosek: rób swoją firmę z myślą o wartości, którą dajesz klientom, a nie o tym, że przynosi Ci pieniądze (i to niezależnie od tego, czy wystarczająco duże, czy ciągle za małe).
Przeczytaj koniecznie:
Sprzedajesz kawę, czy radość picia kawy w dobrym towarzystwie? – o wartości w pracy i biznesie
2. Pokazuj swojemu dziecku swoją firmę
Zabierz swoje dzieci do firmy, może w sobotę kiedy nie pójdą do szkoły pomogą Ci trochę. Niech sami zobaczą jakie fajne rzeczy robisz i jak Twoja firma pomaga ludziom. Myślisz, że zabranie córki na budowę to zły pomysł? A może układanie płytek się jej spodoba i będzie z niej świetny inżynier, nawet jeśli Twoja firma robi tylko proste roboty wykończeniowe.
3. Ucz dzieci pracowitości
Oczywiście pokazywanie dzieciom, że nasza firma jest fajna i że ją lubimy i że w ogóle jeszcze pozwala nam utrzymać rodzinę to nie wszystko. Ważne jest też uczenie dzieci pracowitości. Pokazuj im, że pieniądze nie biorą się z bankomatu, ale że to Twoja ciężka praca buduje Twoją firmę i stąd Wasza rodzina ma pieniądze. Może warto zatrudnić syna lub córkę do jakiś prostych prac pomocniczych już w młodym wieku i oczywiście dać stosowne wynagrodzenie. Wtedy, rozpoczynając do prostych, niewymagających dużej odpowiedzialności czynności, będą mogli doświadczyć na czym polega trud pracy (i też pewnie pouczyć się na własnych błędach), ale też będą mogli poznać Twoją firmę i zobaczyć, że prowadzenie tak dużego biznesu jak Twoja hurtowania środków czystości, wcale nie musi być aż takie trudne, jak im się to wydało.
Tutaj znajdziesz kilka refleksji o tym, jak uczyć swoje dziecko postawy przedsiębiorczości osobistej:
Co to znaczy być przedsiębiorczym?
4. Pokaż wizję rozwoju
Pokaż swojemu dziecku, że Ty masz wizję na swoją firmę nawet za 50 czy 100 lat. Przecież dużo wielkich, długofunkcjonujących koncernów to właśnie firmy rodzinne przejmowane z pokolenia na pokolenie. Ich założyciele na pewno mieli marzenia, że chcą zbudować coś dużego i trwałego. Najpierw sam przemyśl taką wizję, a następnie zaproś do niej swoje dziecko, opowiedz o swoich marzeniach, planach, swojej wizji, o tym dlaczego robisz to co robisz (ludzi mega inspiruje sensowna odpowiedź na pytanie DLACZEGO?). Pokaż osobistą wizję rozwoju, którą Tobie dała Twoja firma (bo przecież dała, no nie?) i którą firma może dać Twojemu dziecku. Przecież nawet zwykły osiedlowy sklepik może mieć wizję ekspansji, zajęcia nowych rynków oraz wprowadzania nowych produktów i ich eksportu.
Przeczytaj również:
3 rodzaje wiedzy, które potrzebujesz, żeby dobrze zarabiać
5. Zaproś do współtworzenia
Kiedy już Twoje dziecko będzie nieco starsze i bardziej odpowiedzialne, może warto zaprosić je do współtworzenia Waszego biznesu. Nie tylko możesz zatrudnić Twoje dziecko w firmie, ale może warto dać mu jakąś możliwość decydowania o czymś, np. poproś dziecko o wymyślenie i wdrożenie rozwiązania jakiegoś problemu jaki macie w firmie. Może np. wpadnie na pomysł jak lepiej poukładać palety w magazynie, żeby pracownicy mieli szybszy dostęp do półproduktów albo jak szybko kompletować zmówienia, żeby nie trzeba było biegać po całej hali. Czasami jest tak, że problem nie jest aż tak duży, żeby rzucać wszystko i się nim zajmować (dlatego ani Ty, ani Twoi pracownicy jakoś się za to nie biorą), a może właśnie ktoś z świeżym spojrzeniem zajmie się tym i to rozwiąże. A co najważniejsze tym sposobem pokażesz dziecku jak dużą satysfakcje daje przekonanie o możliwości wpływania na rzeczywistość i tworzenia czegoś konstruktywnego, co służy innym. Tym sposobem wykształcasz w dziecku również przekonanie, o tym, że firma w jakimś stopniu jest „moja”, tzn. coś w niej ode mnie zależy, mam na coś wpływ.
6. Daj wybór
Pamiętaj o tym, że Twoje dzieci nie są po to, żeby spełniać Twoje marzenia. Nie możesz ich w żaden sposób zmuszać, czy to wprost, czy w sposób niewypowiedziany, do przejęcia Twojej firmy. Nie możesz też tego wymagać, ani oczekiwać. Twoje dziecko może mieć zupełnie inne plany na swoje życie i musisz mu wyraźnie dać do zrozumienia, że nie będziesz miał/a żalu, kiedy wybierze inną drogę życiową i np. zamiast przejmować Twoją kancelarię prawniczą zostanie weterynarzem. Jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika, czyli firma prawdopodobnie nie kręciłaby się tak dobrze, jak to sobie wyobrażasz, a Twoje dziecko nie byłoby wtedy szczęśliwe.
A Wy jak podchodzicie to tego tematu? Macie jakieś pomysły na skuteczne zaproszenie dziecka do współtworzenia biznesu? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.