Co to znaczy być przedsiębiorczym i dlaczego jest to konieczny warunek bycia skutecznym?

Zwróćcie uwagę, że przymiotnik „przedsiębiorczy” albo rzeczownik „przedsiębiorca” zazwyczaj kojarzy się nam z kimś kto ma głowę do biznesów i je robi, czyli prowadzi przedsiębiorstwo. Nie chcę się spierać z językiem, bo przecież taki spór jest zawsze przegrany, ale dla mnie określenie "przedsiębiorczy" znaczy zupełnie coś innego. Dla mnie to człowiek, który przed-siebie-bierze. Zastanówmy się wiec nad tym co to znaczy być przedsiębiorczym?

 

Przed-się-brać, czyli brać coś nie inaczej, ale w swoje ręce. Tak prosto to sobie wyobrażając: wyciągasz swoje dwie ręce i za coś się bierzesz. Bierzesz to przed siebie, bo inaczej, przecież z tym nic nie zrobisz. Rozumiecie już o co mi chodzi? Czy branie czegoś przed siebie kojarzy się Wam z pieniędzmi? Mi nie. Raczej kojarzy się z wzięciem przed siebie i w swoje ręce czegoś co ma nam te pieniądze przynieść.

Mam nadzieję, że już rozumiecie dlaczego tak rozumianą przedsiębiorczość uważam za konieczny warunek bycia skutecznym. Tak w ogóle to warunek konieczny robienia czegokolwiek, no może poza staniem z założonymi rękami.

 

Kto Waszym zdaniem jest bardziej skuteczny (przed-się-biorczy):

Ta osoba:

Co to znaczy być przedsiębiorczym

 

Czy ta osoba:

Co to znaczy być przedsiębiorczym

  • Podręcznik - Jak Uczyć SkutecznościWięcej o tym, jak działać skutecznie i żyć z innymi znajdziecie w moim podręczniku:
    Jak Uczyć Skuteczności

    ZOBACZ PODRĘCZNIK

 

Wyobraźmy sobie taką skalę: z jednej strony jest osoba maksymalnie przed-się-biorcza, a z drugiej maksymalnie nie-przed-się-biorcza (żeby pokazać Wam o co mi chodzi nawet nieco tę osobę przerysujemy i opiszemy ją nie tylko jako bierną, ale jako anty).

Co to znaczy być przedsiębiorczym

 

Po co Wam o tym piszę? Chcę Was zachęcić do swoistego rachunku sumienia i zapytania samego siebie: po której stronie tabelki bardziej jesteś?

 

Chcę zwrócić Waszą uwagę również na to, że bardzo daleki jestem od takiego sposobu myślenia, w którym nastawienie jest ważniejsze niż praca i że wystarczy tylko mocno chcieć, a twoja podświadomość będzie się za Ciebie bogacić itp. Tak zwane „pozytywne myślenie” chyba najbardziej rozpowszechnione przez książkę Potęga Podświadomości Murphy'ego (absolutnie nie polecam czytać) jest nie tylko nieefektywne, ale bywa wręcz niebezpieczne i może np. utrudniać proces terapeutyczny, czy prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych (zob. Scheich, 2000). Takie rozumienie przed-się-biorczości nie oznacza, że wszystko możesz, wszystko potrafisz, a wystarczy tylko ciężko pracować. Takie rozumienie postawy przed-się-biorczości przypomina nam, że mamy wpływ i możemy go powiększać, a w związku z tym jesteśmy odpowiedzialni za to, na co mamy wpływ.

 

mam wpływ ≠ mogę wszystko

Twoje nastawienie jest oczywiście bardzo ważne, ale bądź realistą. To że masz wpływ i możesz (a nawet powinieneś) go rozszerzać, nie oznacza, że możesz wszystko. Oczywiście moim zdaniem warto i trzeba dążyć do Wielkich Dzieł, ale lepiej dążąc do Wielkich Dzieł robić małe dobre kroki, które dają wartość nam i innym, niż mieć poczucie frustracji, z powodu tego, że nie osiąga się tego co się chce, bo chce się czegoś niemożliwego.

O tym, że paradygmatem skutecznego działania jest właśnie posiadanie wpływu pisałem tutaj.

 

Jak kształtować przed-się-biorczość?

Zapraszam Was teraz do zastanowienia się, jak kształtować tak rozumianą postawę przed-się-biorczości u swoich dzieci. Mam nadzieję, że opisane tu inspiracje mogą pomóc kształtować tę postawę również u dorosłych (np. Twoich pracowników, współpracowników, a może u także u Ciebie):

 

1. Ucz obowiązkowości i pracowitości

Pierwszym wymiarem przygotowania dzieci i młodzieży do roli przed-się-biorców jest nauka pracowitości i obowiązkowości, czyli tego, że trzeba sumiennie odrabiać prace domowe, najpierw się uczyć, a dopiero później się bawić i wreszcie być konsekwentnym w swoich działaniach. Tak wyrobiona postawa pozwala dziecku, a później młodemu człowiekowi, konsekwentnie dążyć do swoich celów, nie zniechęcać się i być wytrwałym.

 

2. Pokaż możliwości wpływu

Bardzo często młodzież rozpoczynająca swoje doświadczenia z pracą reprezentuje postawę w stylu „nie zależy ode mnie to, że w naszym kraju nie ma zadowalającej mnie pracy; jestem taki jaki jestem; na tym się nie znam; to jest za trudne, itp…”. Oczywiste jest, że nie wszystko w naszym życiu zależy od nas, ale bardzo ważne jest pokazywanie dzieciom i młodzieży, że jednak bardzo dużo zależy od nich i że obszar wpływu (czyli przestrzeń spraw, która ode mnie zależą) może być powiększana. Jak już wcześniej wspomniałem przestrzegam jednak przed postawą „wszystko Ci się uda”, „wszystko zależy od Ciebie”, bo taka postawa może prowadzić do nierealnego optymizmu pozytywnego myślenia i życia tylko marzeniami bez ich realizacji.

 

3. Kształtuj postawę odpowiedzialności – przekonanie, że jest się potrzebnym

Kolejnym ważnym wymiarem, chroniącym również przed postawą egoizmu, jest pokazywanie młodym ludziom, że są potrzebni: swojej rodzinie (obecnej lub przyszłej), społeczności sąsiedzkiej, w której żyją, miastu, czy miejscowości, narodowi, innym ludziom. Tego typu postawa pozwala też na bardzo ważne w podejmowaniu decyzji zawodowych i biznesowych rozeznanie potrzeb społecznych. Jeśli np. w mojej miejscowości brakuje sklepu, to dlaczego nie pomyśleć o jego założeniu? Oczywiście nie chodzi o to, żeby zbijać fortunę na czyimś nieszczęściu i niezaspokojonych potrzebach, ale należy pokazywać dzieciom i młodzieży ważną rolę przedsiębiorców jaką jest właśnie zaspokajanie potrzeb społeczeństwa i budowanie wspólnego dobrobytu gospodarczego (a nie tylko robienie kasy). Właśnie do dosłownie znaczy słowo „odpowiedzialność” czyli zdolność do odpowiedzi, do odpowiedzi na prośby (potrzeby) ludzi wokół nas.

 

4. Pomóż rozpoznać mocne strony

Niektórzy twierdzą, że od tego w ogóle powinno się zacząć, ale moim zdaniem nie do końca tak jest, ponieważ u młodego człowieka wrodzone talenty i predyspozycje mogą być dopiero w trakcie ujawniania się i nie być do końca określone, a poza tym wcześniej opisane wymiary, tj. obowiązkowość, odpowiedzialność i przekonanie o możliwości wpływu są jakby fundamentem, na którym buduje się swoją działalność i który daje jej energię. Rozpoznanie mocnych stron i idące za tym zdefiniowanie pragnień, służy ukierunkowaniu tej działalności. Sposoby na rozpoznawanie mocnych stron to bardzo długi temat, w tym miejscu chcę Wam jedynie zaznaczyć, że najlepszym sposobem robienia tego jest aktywne działanie, np. w ramach zajęć pozalekcyjnych, w szkolnych kołach, w harcerstwie, w wolontariacie, w młodzieżowym teatrze, konkursach technicznych itp.

 

5. Pomóż zdefiniować pragnienia

I wreszcie, jak już wcześniejsze postawy będą ukształtowane, można zaprosić młodego człowieka do odpowiedzenia sobie na pytanie „Co ja chcę robić w życiu?” „Jakie mam marzenia?”. Talenty i predyspozycje, otoczenie, sytuacja społeczno-gospodarcza powinny pomóc w odpowiedzi na to pytanie i odpowiedź na nie, nie może być od nich oderwana, ale jednak to człowiek sam podejmuje decyzję o swoim życiu. A jeśli nie wie co wybrać to warto zaprosić go do dobrego wykorzystania czasu młodości na sprawdzanie się, a nie ucieczkę od odpowiedzi na to pytanie. Więcej pisałem o tym w tym wpisie.

 

Co sądzicie o takim rozumieniu słowa „przed-się-biorczość”? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

 

Bibliografia:

Scheich G. (2000) Pozytywne myślenie: czy może szkodzić. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

 

  • Podręcznik - Jak Uczyć SkutecznościWięcej o tym, jak działać skutecznie i żyć z innymi znajdziecie w moim podręczniku:
    Jak Uczyć Skuteczności

    ZOBACZ PODRĘCZNIK

 

Pobierz Darmowy E-book

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *