Roczny Kalendarz A3 – proste narzędzie budujące relacje i przypominające o celach

Zapraszam Was do skorzystania z prostego narzędzia budującego relacje i przypominającego o naszych celach: Roczny Kalendarz A3.

W poprzednich latach publikowałem kalendarz na stronie projektu edukacyjnego Prawdziwy Skarb, ale podjąłem decyzję o minimalizacji treści na tamtej stronie, tak, żeby bardziej koncentrować na istocie projektu, dlatego teraz kalendarz znajdziecie tutaj.

Kalendarz składa się z trzech części:

1. Pole dotyczące tego, kogo lub co wybieramy jako inspirację na dany rok – może to być np. jakaś osoba i to zarówno ktoś powszechnie znany, np. artysta, lider, święty, przywódca, jak i ktoś z naszego otoczenia, np. tata, babcia, nowonarodzone dziecko, nauczyciel, ale może to być również jakieś wydarzenie, którego rocznica przypada w tym roku, jakieś wydarzenie, którego się spodziewasz, a także, np. miejsce (może gdzieś planujesz wyjechać), jakieś dzieło artystyczne (film, obraz, utwór) lub cokolwiek, co chcesz żeby Cię w tym roku inspirowało i co chcesz lepiej poznać.

2. Pole do zapisania swoich celów na rok – żeby łatwiej było to zrobić, są tam pola dotyczące najważniejszych obszarów naszego życia, w których warto stawiać sobie cele. Na kalendarzu jest trochę mało miejsca, ale można tam przynajmniej zapisać hasła odnoszące się do naszych celów, a same cele zapisać na oddzielnej kartce. Sposób stawiania sobie celów zgodnie z wymienionymi na kalendarzu opisuje w tym wpisie:

4 kategorie celów, które warto mieć, żeby działać skutecznie

Kalendarz w tym temacie możemy traktować pomocniczo, ponieważ, po pierwsze jest tam trochę mało miejsca, a po drugie, jestem zdania, że nieco lepiej planować swoje cele w perspektywie lat szkolnych/akademickich, tzn. od wakacji do wakacji. Tutaj wyjaśniam dlaczego:

Dlaczego koniec wakacji to lepszy czas na postanowienia noworoczne niż początek roku kalendarzowego

3. Kalendarz z miejscem na zapisywanie ważnych rocznic i urodzin bliskich i przyjaciół (możesz wpisać je na komputerze w pliku docx i w kolejnych latach kopiować do następnych kalendarzy). Zawsze miałem problem z corocznym pamiętaniem tych dat, a tym sposobem co roku je po prostu kopiuję do kalendarza na kolejny rok. Właśnie ten aspekt kalendarza jest dla mnie najbardziej pomocny.

Kalendarz przygotowany jest do wydruku w formacie A3 poziomym, dlatego przy każdym polu nie ma zbyt wiele miejsca, ale dzięki temu ma on przystępny format, który zmieści się nad każdym biurkiem i dzięki temu jednym rzutem oka jesteśmy w stanie objąć cały rok.

Dlaczego taka forma kalendarza:

– po pierwsze jeśli raz go uzupełnisz możesz w łatwy sposób kopiować wszystkie ważne dla Ciebie rocznice na kalendarze w następnym roku i nie musisz co roku przepisywać tego do nowego kalendarza (za rok przygotuję nowy formularz, do którego tylko skopiujesz dane z tego roku)

– po drugie mamy cały rok na relatywnie niewielkiej powierzchni, nasz kalendarz nie zajmuje dużo miejsca i na pewno w każdym domu znajdzie się miejsce, żeby go powiesić – najlepiej zrób to w miejscu, gdzie często patrzysz, np. nad biurkiem lub nad łóżkiem

Pobierz kalendarz 2024 (docx)

 Pobierz kalendarz 2024 (pdf)

Bardzo pozytywnym codziennym nawykiem jest zerkanie na ten kalendarz i przynajmniej wysłanie wiadomości z życzeniami dla osoby, która ma w tym dniu urodziny lub imieniny. Jest to bardzo dobry pomysł podtrzymywania relacji zwłaszcza z osobami, z którymi nie widujesz obecnie tak często jak dawniej. Czy czasami nie masz wyrzutów sumienia, że zaniedbujesz przyjaźnie z dawnych lat? Kiedyś spędzaliście ze sobą, prawie każdą wolną chwilę i zawsze byliście dla siebie, a teraz ogrom obowiązków, nowe zadania, odległość geograficzna i inne życiowe sprawy tak nas angażują, że stare przyjaźnie nam umykają. Ale jest na to pewien sposób…

Sposób ten jest bardzo prosty, a jednocześnie bardzo miły i indywidulany. Wystarczy tylko… pamiętać o urodzinach danej osoby. Banalne, bo przecież Facebook o tym za nas pamięta? Już was przekonuję, że wcale nie.

Po pierwsze grupa Twoich znajomych na Facebooku jest szersza niż grupa Twoich przyjaciół (jak zresztą sama nazwa na to wskazuje: „znajomy” to nie to samo co „przyjaciel” – na szczęście nasz język rozróżnia te dwa pojęcia, co np. w języku angielskim nie jest już takie oczywiste).

Po drugie nie wszyscy Twoi przyjaciele są na FB, a nawet jak są, to mogą nie podawać tam swojej daty urodzenia do publicznej wiadomości. Zresztą w ogóle to nieco nieodpowiedzialne podawać tam swoją datę urodzenia do publicznej wiadomości.

Po trzecie na Facebooku o wiele łatwiej umykają nam nowe treści, wiadomości i posty.

Dlatego jeśli chcesz pamiętać o urodzinach przyjaciół i robić to w sposób naprawdę dla nich miły, lepiej nie używaj do tego Facebooka.

Jak pamiętać o urodzinach znajomych za pomocą kalendarza?

1. Uzupełnij kalendarz o daty urodzin rodziny i najbliższych przyjaciół. Jeśli nie znasz jakiejś daty, to po prostu zadzwoń do tej osoby, zapytaj i powiedz, że potrzebujesz jej właśnie po to, żeby o niej pamiętać w dniu jej urodzin. Każdy na pewno się ucieszy z takiego telefonu.

2. Powieś kalendarz w takim miejscu, żebyś widział/a go codziennie, np. nad biurkiem lub nad łóżkiem (a najlepiej w ogóle w miejscu gdzie stoi telewizor, a telewizor wynieś do piwnicy – wyciągniesz go tylko na najbliższy mecz reprezentacji).

3. Codziennie rano zerknij na kalendarz sprawdzając kto ma dziś urodziny.

4. W trakcie dnia zadzwoń do tej osoby i złóż jej życzenia, możesz ewentualnie wysłać sms, ale nie korzystaj do tego z Facebooka! (bo ktoś może pomyśleć, że pamietasz o nim tylko dlatego, że Ci Facebook przypomniał)

5. Może się okazać, że umówicie się na przyjemne spotkanie. Nawet jeśli nie miałeś z kimś kontaktu od 10 lat i zadzwonisz do niego na urodziny, na pewno się ucieszy, a nigdy nie wiesz, czy nie będziesz potrzebował jego pomocy…

W tym wpisie znajdziecie do pobrania także inne narzędzie z kalendarzem, z którego korzystam na codzień – plan operacyjny (pkt. 3 wpisu):

Trzy rodzaje celów (planów), które warto mieć, żeby działać skutecznie

Jak podoba się Wam taka forma kalendarza? Zapraszam do podzielenia się swoimi refleksjami w komentarzach.